W Muzeum Wellingtonu zorganizowano obchody Dnia Zmarłych zgodnie z tradycją meksykańską. Zawsze to jakaś odmiana wobec anglosaskiego Halloween. Było jak widać tradycyjne malowanie twarzy a potem pochód przez miasto.
Na tle ołtarzyka, jakie buduje się zmarłym wg meksykańskiej tradycji. Jak widać Łucja została oszczędzona.
W okolicach galerii miejskiej. Ciekawe czy ktoś zgadnie na cześć jakiej artystki pojawiły się te kropki na budynku. Wybieramy się na tę wystawę. Mam nadzieję, że zdążymy przed zakończeniem.
A to wieczorny widok z naszej poprzedniej ulicy. Niedawno się przeprowadziliśmy i jest jeszcze ciekawiej.
1 comment:
ZŁOOOO!! :)
I okolicznościowa muzyczka: http://www.youtube.com/watch?v=2Hgz-q76KtQ
Post a Comment