Monday, February 23, 2009

Przystanek gdzieś w drodze do Wanaka


Przerwa w podróży na krótki odpoczynek. Takich miejsc postojowo-piknikowych jest w NZ mnóstwo, zwłaszcza na trasach turystycznych. Tu był jednocześnie ciekawy widoczek z brzegu jeziora.

Gdyby tylko nie ten wiatr. Słońce prażyło ale bez czapki nie można było wytrzymać.

Mariusz potrójnie chroniony. Opaska od wiatru a kapelus zi okulary od słońca.

I jeszcze kilka widoków na trasie.

No comments: