Wybieraliśmy europarlamentarzystów, a Wy?
Uwieczniony moment w Ambasadzie RP w Wellington.
Uwieczniony moment w Ambasadzie RP w Wellington.
Apel z okazji zakończenia semestru. Były jak zwykle występy: tym razem wspólny taniec i prezentacja prac plastycznych, które zostały zainspirowane twórczością Van Gogha.
Po jakimś czasie Wiktor przyniósł swoje dzieło do domu i razem próbowaliśmy znaleźć obraz, który dzieci kopiowały, jeszcze wtedy nie wiedziałam,ze chodziło o obraz Van Gogha. Nie pamiętał tytułu, a ja zaczęłam poszukiwania w internecie. Na pierwszy rzut oka wyglądało to na coś z impresjonistów, takie też hasło wrzuciłam do wyszukiwarki. Jedno znane dzieło wyskakiwało w google najczęściej i było dość podobne. Pokazałam to Wiktorowi sugerując, że ten obraz malowali. On na to , że nie, że to przecież jest "Starry night"Van Gogha (ja tytułu nie znałam a on tak). Powiedział, że tak, to ten sam malarz tylko inny obraz, na którym nie było gwiaz tylko rzeka. W końcu na jakiejś stronie, po przejrzeniu kilkudziesięciu zdjęć odnaleźliśmy ten właściwy. I rzeczywiście uderzające podobieństwo do "Little stream". Jestem kolejny raz pod wrażeniem nowozelandzkiej edukacji. Wiktor jeszcze nie kończył 7 lat, a te kilka obrazów zna i to bez żadnego wkuwania.
Po jakimś czasie Wiktor przyniósł swoje dzieło do domu i razem próbowaliśmy znaleźć obraz, który dzieci kopiowały, jeszcze wtedy nie wiedziałam,ze chodziło o obraz Van Gogha. Nie pamiętał tytułu, a ja zaczęłam poszukiwania w internecie. Na pierwszy rzut oka wyglądało to na coś z impresjonistów, takie też hasło wrzuciłam do wyszukiwarki. Jedno znane dzieło wyskakiwało w google najczęściej i było dość podobne. Pokazałam to Wiktorowi sugerując, że ten obraz malowali. On na to , że nie, że to przecież jest "Starry night"Van Gogha (ja tytułu nie znałam a on tak). Powiedział, że tak, to ten sam malarz tylko inny obraz, na którym nie było gwiaz tylko rzeka. W końcu na jakiejś stronie, po przejrzeniu kilkudziesięciu zdjęć odnaleźliśmy ten właściwy. I rzeczywiście uderzające podobieństwo do "Little stream". Jestem kolejny raz pod wrażeniem nowozelandzkiej edukacji. Wiktor jeszcze nie kończył 7 lat, a te kilka obrazów zna i to bez żadnego wkuwania.
Jak mogłam pomylić "Gwiezdną noc"
i "Mały strumyk"?
W Wykonaniu Wiktora
1 comment:
Szkoda ze nie dodaliscie rysunku Witkora. Chyba, ze to ktorys z tych dwoch :)
Post a Comment