A bo mi młodszych czytelników przybywa, to dla wyjaśnienia. Sama jak czytam te swoje teksty to wyczuwam nudę na kilometr. I co i nic, kicha, kiszka po prostu. Bo tu informacyjnie ma być i kawa na ławę, to jadę grzecznie, a nie po bandzie. Ale ,żeby nie było, że ze mnie taka nuuuuuuudziara. Howk!
To się oczywiście do druku nie nadaje.
1 comment:
No potwierdzam, ze nie jest nudziara:)
Post a Comment