Jeden z parków rozrywki niedaleko Brisbane. Starsi chłopcy zaliczyli wszystkie ekscytujące zjeżdżalnie, łącznie z "czarną rurą". Ja z Tymkiem większość czasu spędziłam na tych dmuchanych kółkach, niesionych wymuszonym prądem dookoła sztucznej wysepki. Przedsmak Fiji i nie trzeba było stać w żadnej kolejce.
No comments:
Post a Comment